Do gry wrócił Zach jednak pomimo jego 27 punktów nie udało nam się pokonać gospodarzy. Zapraszam na krótką relację z meczu.
Przypisywaliśmy dość duże znaczenie obecności Caruso w składzie na grę defensywną Byków. Ten mecz pokazał, że mogliśmy nie mieć świadomości, jak wielki wpływ ma ten gracz na swoich kolegów. Byki zagrały w obronie i to wystarczyło na solidnych Cavaliers. DeMar mógł spudłować większość swoich rzutów i nie przeszkadzało to, by kontrolować spotkanie od początku drugiej kwarty do samego końca. W kontekście 2 tygodni wrócić ma Patrick Williams, a trzech Lonzo Ball i może okazać się, że tak niskie zdobycze rywali staną się normą.Z uwagi na problemy z kolanem spotkanie przeciwko Cleveland musiał opuścić Zach LaVine, ale żeby rachunek zysków i strat się zgadzał to w tym spotkaniu powrócił Alex Caruso.
Niestety niesamowity powrót do meczu nie wystarczył byśmy odnieśli kolejne zwycięstwo.
Przerwa na All Stars nie zabrała formy DeMarowi - ten odbył kolejny dzień w biurze i zapewnił Bykom kolejną wygraną ze, stającą się coraz groźniejszą, Atlantą Hawks.
Piąte zwycięstwo z rzędu stało się dziś faktem. Pokonujemy Kings we własnej hali mimo braku Zacha i reszty kontuzjowanych.
DeRozan przebija rekord Jordana, co nie udawało się zbyt często w Chicago. Notuje kolejne spotkanie z ponad 35 punktami na koncie, dominując w ostatniej kwarcie i sprawiając, że mimo plagi kontuzji ekipa z Wietrznego miasta nie schodzi ze zwycięskiej ścieżki.