W tabeli wąziutko więc liczy się każdy win. Niestety dziś znów pokonuje nas Nikola Jokic.
Zapraszam na krótką relację z meczu z Rockets po którym to lądujemy na 8 pozycji w tabeli.
Chicago Bulls przyjechało do Philadelphii by po raz pierwszy w tym sezonie spotkać się drużyną Szóstek, która jest liderem konferencji wschodniej i 4. Najlepszą ekipą ligi pod względem bilansu (19-10). Bulls mieli szansę przedłużyć serię zwycięstw do trzech, wyrównując najlepszą serię tego sezonu.
Wygrywamy z Indianą po dogrywce i naprawdę cieszy fakt, że nie skopaliśmy tych ostatnich pięciu minut.
Byki bez Lauriego a Wiz bez Westbrooka i jakoś mam wrażenie, że ich strata boli ich bardziej.